Tutaj powinien być opis

Wrocław - historycznie, nowocześnie, naukowo, rozrywkowo, kulturalnie i egzotycznie...

W poniedziałek 29 kwietnia udaliśmy się na dwudniową wycieczkę do stolicy Dolnego Śląska.

Blisko pięciogodzinna podróż do Wrocławia przebiegała w miłej i koleżeńskiej atmosferze. Po dotarciu na miejsce pierwsze kroki stawiliśmy we wrocławskim ZOO, gdzie mieliśmy okazję podziwiać wspaniały świat zwierząt. Zaczęliśmy od Afrykarium, w którym poczuliśmy gorący, afrykański klimat. Podziwialiśmy różne gatunki ryb, od płaszczek po rekiny, które pływały w ogromnych akwariach dookoła nas. Szczególną uwagę przykuły hipopotamy. Widzieliśmy również pingwiny, krokodyle oraz wiele gatunków ptaków, latających  beztrosko nad naszymi głowami. Po wyjściu z Afrykarium zwiedziliśmy pozostałą część ogromnego ZOO. Podziwialiśmy m.in. żyrafy, lwy, słonie, małpy lemury i setki innych gatunków zwierząt, które zrobiły na dzieciach ogromne wrażenie.

Drugi dzień zaczęliśmy od wizyty w Panoramie Racławickiej. Obraz ten przedstawiający bitwę pod Racławicami namalowany w latach 1893–1894 przez zespół malarzy pod kierunkiem Jana Styki i Wojciecha Kossaka to wielka duma Wrocławia. Tego widoku nie zapomnimy do końca życia.

Po obejrzeniu dzieła malarskiego udaliśmy się do Hydropolis – centrum wiedzy o wodzie. Zachwyciły nas w nim przede wszystkim: łódź podwodna, wir wodny, interaktywna mapa Wrocławia i ruchoma makieta Ziemi. Siedzieliśmy w batyskafie, podobnym do tego, w którym przebywali naukowcy badający Rów Mariański – najgłębszy znany nam obszar podwodny.

Po wyjściu z centrum udaliśmy się z przewodnikiem na spacer po Wrocławiu.

Widzieliśmy gmach Uniwersytetu Wrocławskiego, na którym mieszczą się figury czterech cnót kardynalnych: Sprawiedliwości, Męstwa, Roztropności, Umiarkowania. Zwiedziliśmy też Archikatedrę Wrocławską, Ossolineum – polski instytut naukowy i kulturalny, w którym można zobaczyć oryginalne rękopisy „Ogniem i mieczem” oraz „Quo vadis” Henryka Sienkiewicza. Miasto znane jest z ukrytych na ulicach i w zaułkach niewielkich rzeźb krasnali, które mieliśmy okazje spotkać podczas zwiedzania miasta.

Wrocław nazywany jest „Miastem Mostów”, których jest ponad 120. Zobaczyliśmy najważniejsze z nich: Most Piaskowy – najstarszy most żelazny we Wrocławiu – oraz Most Tumski, na którym zakochani wieszają kłódki na znak wiecznej miłości, a następnie wyruszyliśmy na Stare Miasto. Zobaczyliśmy m.in. najcenniejsze kamienice, pomnik Aleksandra Fredry, budynek ratusza, wieże matematyczną. Po wyczerpującym, ale przyjemnym zwiedzaniu najciekawszych i najważniejszych miejsc Wrocławia pełni wrażeń udaliśmy się do autokaru, którym wróciliśmy do Zagości.

Podczas wycieczki dopisała pogoda, spędziliśmy cudowne, niezapomniane dwa dni, uczestniczyliśmy w lekcji biologii, historii, sztuki, poznaliśmy mnóstwo ciekawych rzeczy, o których długo jeszcze będziemy opowiadać. I kto wie – może uczniowie naszej szkoły wybiorą studia we Wrocławiu, aby jeszcze raz przeżyć taką przygodę…